• Home
  • Posts RSS
  • Comments RSS
  • Edit
  • tacy nijacy

    13 marca 2011
    Nie myśl, że się znasz, na życiu, na Bogu, na świecie, na ludziach, na człowieku jako takim, na prawach świata i wszechświata. Do znudzenia powtarzane "do not take the reality for granted". Nic nie jest zastane ani wiadome, ani wyjaśnione. Zastane i wyjaśnione jest niewarte wysiłku. Niewarte wysiłku jest bezwartościowe. Nudne. Nijakie.
    Jakimś być. Kimś. Nie - nijakim.
    Nijaki, Ni Jaki, Ni Taki Ni Siaki - Pan po japońsku znów?

    Stoi taki w takim fioletowym na ambonie i głosi:
    że cierpienie, ból i post
    że miłosierdzie i uczynki
    że czynić, miłować, kroczyć,
    że się przybliżać i uniżać się
    słowa, z którymi się jest tak obytym, że tracą wszelkie znaczenia
    że się nad nimi przechodzi zupełnie gładko, że znikają
    on głosi, ktos kaszle,  mruczy pod nosem, dziecko się potyka o dywan, ktoś chrapie, ja biję paznokciami w ławkę i łapię witrażowe światło na białej ścianie

    słowa płyną niezauważone, pozbawione sensu, treści, nie wyrażają nic i nic i nic
    co my tu robimy, śmieszni ludzie w odtwarzanych w nieskończoność slowach i gestach, wstawaniu i siadaniu, w teatrze min i znaków, których nie rozumiemy bo po co właściwie, tak jest bezpieczniej i łatwiej przecież.
    i nikomu się nie chce wyjść poza to - poza pozę.
    tacy nijacy
    bezpieczni
    ale nijacy

    ależ się musi Mu nudzić jak na nas patrzy.

    4 komentarze:

    1. Magdalena. pisze...:

      może jednak nie nudzi się. On czekać potrafi.

    1. Magdalena. pisze...:

      a nawiasem - bardzo mi się ten wpis podoba.

    1. Tysia pisze...:

      może się nie nudzi, tylko aż go wyrywa, żeby nam pokazać, że inny jest niż myślimy?
      dzięki.

    1. Magdalena. pisze...:

      :)
      może...
      :)

    Prześlij komentarz