• Home
  • Posts RSS
  • Comments RSS
  • Edit
  • Kuba

    15 grudnia 2010
    Kuba przyszedł kilka dni temu: mężczyzna najlepszy na świecie, naj naj, co z tego, że ma cały rok i tydzień i kilka dni? Przyszedł, bo to podniosła chwila, wszak na Szlaku jego drugi dom, a pierwsze urodziny ma się raz w życiu tylko. I zaczęła się wielka celebracja Dawania i Otrzymywania i Otwierania prezentu.
    Najpierw kokarda, zawiązana u góry, specjalnie dla Kubu błyszcząca i szeleszcząca, stała się obiektem zaineresowania i radości największej na świecie na czas nieokreślony.
    My: dorośli i poważni, z aparatem i zapałem obserwowaliśmy jego zachwyt nad kokardą. Kokardą. Nie, że rzucił się na prezent sam. I kokarda była przecież tego prezentu częścią.
    Trochę nie wytrzymaliśmy i podsunęliśmy mu pudło opakowane w pstrokacie kolorowy papier. Też szeleścił i łatwo się go odrywało, więc tysiąc sekund i dwadzieścia ujęć Kuby z pudłem później postanowiliśmy mu zasugerować otwarcie tegoż jednak.
    Z takim samym zapałem jak przy kokardzie i przy papierze zaczął więc dobierać się do istoty prezetu, a więc prezentu właściwego.
    Na widok młotka oczy mu się zaświeciły. Szybka ocena sytuacji: młotek w łapce, głowa wujka, trzeba z tymi dwoma faktami szybko coś wykombinować. Wujek jednak zareagował szybciej i wyjął z pudła jeszcze kolorowe kule i całą aparaturę prezentu właściwego.
    I jasne, z prezentu Kuba ucieszył się równie wielce, co z kokardy i z papieru i szeleszczenia i pozowania do zdjęć i bicia wujka po głowie młotkiem.
    Ale był mądrzejszy od nas o całe przestrzenie celebrowania otwierania prezentu. o całe wieki dobrego oczekiwania. O całą potęgę cierpliwości. O całą masę radości z każdego szczegółu.

    Nam czasem jakby za daleko od niektórych spraw (rzeczy, ludzi, twarzy, zdarzeń), więc patrzymy na nie z góry i w ujęciu generalnym. Może trzeba by zmienić czasem perspektywę, wziąć je pod lupę, rozłozyć na części piewsze i ucieszyć się każdą z tych nano-części, mikro-ważnych sekund, mini-radości.

    and do not take the reality for granted.

    0 komentarze:

    Prześlij komentarz