• Home
  • Posts RSS
  • Comments RSS
  • Edit
  • Simple Mode.

    7 kwietnia 2011
    prosto:
    Plecak, buty, śpiwór, autobusy, bestprajsi (Onli for ju maj frend, special prajs, wanna a czip hotel maj frend, for fri, 50dirhams), ciepło dniami, chłodne noce, muezini drący się nad ranem, wszechobecna zieloność, okragłe chleby i poczucie, że nic nie trzeba, nigdzie nie musimy być, donikąd nie idziemy, wszystko jest proste  -mamy co jeść, czasem mamy gdzie spać, jakiś dziwny i obcy zwyczajny świat jest daleko za morzem, na jakiejś dalekiej północy.
    tak mi się zdaje czasem, że prawdziwość cała jest tam, a to tutaj to tylko niepotrzebne czasowypełniacze. (tam czyli nawet nie w geograficznie określnym punkcie, ale w stanie, trybie "backpackingowym", wolnościowym, prostym)

    1 komentarze:

    1. Magdalena. pisze...:

      wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma...
      pozdrawiam !
      :)

    Prześlij komentarz